Umiejetnosci:
Swietnie
sama chodzi, wlasciwie ostatnio usiluje biegac, co konczy sie zwykle zdartymi
kolanami.Potrafi sama wdrapac sie po schodach. Z zejsciem na dol juz gorzej, ale na szczescie ma na tyle instynktu samozachowawczego, ze zatrzymuje sie i wola, zeby pomoc jej pokonac “przeszkode”.
Ostatnio zaczela bardzo wysoko podnosic nogi. Zapewne wkrotce zacznie sie wspinanie na meble.
Gesty. Potrafi klaskac w rytm piosenki “kosi kosi lapki”, pokazac jaka jest duza, wykonac gest z wywroceniem dloni na zewnatrz i jednoczesnym uniesieniem ramionek, oznaczajacy “nie ma”, co wskazuje zarowno, ze nie moze czegos znalezc, ze mama wyrzucila cos do kosza, jak i ze tata pojechal do pracy. :)
Umie pokazac swoj brzuszek, a na pytanie gdzie zrobila siusiu lub kupe, wskazuje pieluche. Kiedy chce zeby zdjac jej pampers (np. przed kapiela), bierze reke mamy lub taty i przyklada ja do pieluchy. U innych osob pokazuje nos, oczy, uszy, wlosy i zabki.
W ksiazeczkach prawidlowo pokazuje kota, psa i kaczke, inne zwierzatka nadal myli.
Bardzo duzo rozumie. Codziennie zaskakuje nas poprawnym wykonaniem prostych polecen, jak poszukanie butkow i innych czesci garderoby lub wrzucenie brudnych ubranek do “brudownika”czy papierka do kosza.
A czego nie
potrafi? Narazie nie mowi. Tzn. nawija caly czas, ale wylacznie po swojemu. Nie
uraczyla nas dotychczas nawet swiadomym “mama” lub “tata”. :(
Co Bi lubi:
Pluskac sie
w basenie (swiezo odkryte).Czytanie ksiazeczek (tu bardziej pasuje slowo KOCHA)
Wszelakiego rodzaju podrzucanie, zabawe w samolot, tarmoszenie i ogolne szalenstwa.
Zrywac kwiatki, niestety. Polne malo ja interesuja, idzie prosto po te najpiekniejsze i rujnuje mamie ogrod…
Wszelkiego rodzaju zwierzatka i zyjatka. Az piszczala ze szczescia w sklepie zoologicznym i nie mialo znaczenia czy patrzy na rybki, kotki czy swinki morskie. Usiluje tez dotknac wszystkie owady, ktore maja pecha pelzac lub latac w jej poblizu. Moze to byc gasiennica, pajak lub osa, wszystkie zasluguja na uwage. “Uwaga” niestety zawsze konczy sie rozgnieceniem delikwenta. Na szczescie osom, trzmielom i innym zadlacym insektom, jak narazie udalo sie uniknac tego losu, glownie dzieki refleksowi rodzicow. :) Ostatnio o maly wlos a rozgniotlaby zabke, ale matka odebrala jej "zdobycz" i wypuscila w bezpiecznym miejscu. :)
Czego Bi nie
lubi:
Kapieli
(wiem, wydaje sie, ze to to samo co basen, ale Bi najwyrazniej widzi roznice
miedzy chlapaniem sie dla zabawy, a
myciem).Hustawek! Po prostu spazmow dostaje kiedy nawet probujemy ja na ktoras posadzic.
Jesc. Straszny z niej niejadek.
Drzemek. Uspienie jej w dzien poza samochodem wymaga niezlej gimnastyki i stalowych nerwow.
Na sam koniec cos, co nie pasuje do zadnej kategorii: Bi ma 4 zabki, gorne i dolne jedynki. Gorne dwojki sa tuz-tuz, ale jednak troche im jeszcze brakuje.
Pamiętam, że mój syn uwielbiał wszystkie stworzenia i znosił ukochanej mamuni chrząszcze, pająki (brrrrr!!!!), dżdżownice i wszelkie inne robactwo. A jaki był dumny z siebie przy tej okazji?!?!
OdpowiedzUsuńHaha, wierze, ze duma go rozpierala! :) Ja skonczylam biologie, wiec w zasadzie nie boje sie "insektow", oprocz os i strasznie brzydze sie wijow, brrr... Reszta i nie przeskadza. Zuczki i gasiennice sama lapie i pokazuje Bi. :)
UsuńŻałuję, ze nie odkryłam blogowego swiata wczesniej- zanim moje dzici podrosły.Nie umiem powiedzieć dokładnie w jakim wieku osiągały jakie umiejętności, kiedy wychodziły ząbki itp. To wszystko wydaje sie takie proste do zapamiętania wtedy kiedy się dzieje, a potem następują inne wydarzenia i o wcześniejszych nie pamiętam... Gdybym założyła sobie blog kiedyś, miałabym wspaniałą pamiątkę- tak jak Ty. Troszkę zazdroszczę :-) i pozrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńAsiu, na co czekasz? Zakładaj bloga teraz:)
Usuńnigdy nie jest za późno. A przy twoim trzylatku na pewno tematów do opisania nie zabraknie, będziesz mogła zapisywać chociażby wasze śmieszne rozmówki i później do nich wracać :)
Zgadzam sie z Joasia (JMJ)! Do doroslosci jeszcze sporo Twoim dzieciom zostalo i napewno kazdy dzien obfituje w sytuacje zabawne, wzruszajace i napawajace Cie duma! Nic, tylko je opisac! ;)
UsuńPomyślę Kochane Moje :-)).... Ja i moje "dzieciate" koleżanki mamy dziwną tendencję do opowiadania sobie głównie tych rzeczy, które nas wkurzaja w dzieciach - więc boję się, że mój blog byłby o 2 diabełkach a te moje dzieci są tak naprawdę fajne, miłe, zdolne, piękne... :-))) . No dobra - są normalne, ale dla mnie najfajniejsze.
Usuńdopiero teraz się zorientowałam, że twoja Bi jest tylko miesiąc starsza od Brzdący, jakoś wcześniej mi to umknęło.
OdpowiedzUsuńa i między młodszymi będzie niewielka różnica :)
Tak, miesiac i jeden dzien. :) Miedzy innymi dlatego dawno, dawno temu, zaczelam "Cie" czytywac regularnie. Bo nasze maluchy sa w tak zblizonym wieku, ze mamy podobne wyzwania na codzien. :)
UsuńMiedzy malenstwami bedzie tylko pare tygodni, a jak ja przenosze (co jest dosc prawdopodobne), a Ty urodzisz tydzien, dwa przed terminem, to moze sie okazac, ze urodza sie z roznica kilku dni! :)
a wiesz, że to bardzo prawdopodobne? bo prawdopodobnie czeka mnie kolejna cesarka, a ta będzie przeprowadzona 2 tyg przed terminem :D
UsuńMądra dziewczynka.Dużo potrafi jak na swój wiek. Prędzej czy później będzie trajkotała do upojenia. Z nostalgią pomyślisz o czasach kiedy była małomówna.Moja wnuczka ma 13 miesięcy i też ma 4 ząbki.Dzieciaki w tym wieku sa naprawdę cudne, chociaż dają do wiwatu. Serdeczności
OdpowiedzUsuńOj daja, daja... Ale mnostwo radosci tez, szczegolnie za te male mokre buziaczki czlowiek dalby sie pokrajac...
UsuńTo tylko 3 miesiące różnicy, a mi wydaje się, że to ogromna przepaść. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że nasza córcia już niedługo też będzie to wszystko umiała (albo znaczną większość)
OdpowiedzUsuńA z tym wspinaniem, to masakra będzie. Emilka już teraz staje przy kanapie i ostro podnosi nogę,przybierając takie pozycje, że poważnie obawiam się, czy jej stawy nie są przypadkiem z gumy ;-)
Czekaj czekaj, kochana, juz niedlugo. :) To prawda, ze dla maluchow kilka miesiecy to kupa czasu. Jak patrze na blizniaki kolezanki (fakt, ze 9 miesiecy starsze od Bi) to wydaje mi sie, ze miedzy nimi a moja mala jest kilka lat a nie niecaly rok!
Usuń