Wiosna - latem nastepnego roku, zycie naszej rodziny ulegnie lekkiej (a moze duzej? Czas pokaze) modyfikacji. Emocje rodzicow wahaja sie od lekkiego przerazenia do przyjemnego podniecenia. Potworki nie moga sie juz doczekac. ;)
Nie, nie spodziewam sie trzeciego Rozdarciucha. Chodzi o cos zupelnie innego (sprostowanie na wypadek, gdyby ktos przeliczyl miesiace i stwierdzil, ze wniosek nasuwa sie tylko jeden... :D).
Kto zgadnie, kto?! ;)
PS. Troche Was potrzymam w niepewnosci. Rozwiazanie jutro. :D
zmieniacie miejsce???
OdpowiedzUsuńo matko, Agato, a ja juz ze łzami w oczach chciałam tu piszczeć z radości i gratulować, bo własnie wniosek nasunął mi się jeden jedyny od razu :)
OdpowiedzUsuńZmieniacie miejsce zamieszkania? Będziecie budować basen w ogrodzie? ;) Żeś dała do myślenia no :)
Będzie kolejny zwierzak w domu! :) hmm a może i basen? To do trzech razy sztuka! Zwierz, basen i nowy plac zabaw dla dzieciaków :)
OdpowiedzUsuń?????
OdpowiedzUsuńNo to Ci się udała, Agatko, ta zagadka! Nie ma zielonego pojęcia o co może chodzić... Przeprowadzka? Chyba nie, prawda?
A może ktoś do Was przyleci z Polszy na stałe? Albo coś związanego z nową praca męża? Ale budujesz napięcie :-D
OdpowiedzUsuńNowy dom? - Chyba nie, bo tyle miesiecy byscie nie czekali.
OdpowiedzUsuńTo chyba bedzie jakis nowy domownik. Najpewniej przybedzie z Polski.
Gdyby to miała być Twoja zmiana pracy, to Potworki aż tak by nie czekały, więc faktycznie albo się przeprowadzacie albo będziecie mieli jakiś wypasiarski basen na lato :)
OdpowiedzUsuńHmm jestem ciekawa tych rewolucji :D
OdpowiedzUsuńZgaduje...tu chodzi o Halloween ? pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZmiana samochodu, domu? Wylot do Polski?
OdpowiedzUsuńPrzeprowadzka?
OdpowiedzUsuńAle zagadka.. No nie mam pojęcia! Czekam na odpowiedź z niecierpliwością ;)
OdpowiedzUsuńPierwsze co przyszło mi do głowy, to zmiana domu. Drugie wizyta dziadków, dłuższa oczywiście. To która tam u Was godzina> Kiedy rozwiązanie? Ciekawa jestem, o co :)
OdpowiedzUsuńWracacie do Polski? Eeeeee. Chyba jednak nie to...
OdpowiedzUsuńhmmmm, podczytuje inne odpowiedzi i....nie wiem..czekam na odpowiedz!!
OdpowiedzUsuńhej, dopiero przeczytałam komentarz u Miniowej Mamy. Nie piszę już bloga. Mam konto na Instagram i tam czasami wspomnę coś o teściowej też;)
OdpowiedzUsuńJeśli tam jesteś to możesz mnie znaleźć pod tą samą nazwą- keepmymoments
pozdrawiam:))
Oooo, szkoda! :(
UsuńKonta na instagramie niestety nie mam i jakos mnie tam nie ciagnie... ;)