Nie ma sie raczej czym chwalic, ale wyglada na to, ze naprawde potrafie klamac! ;)
Albo raczej, na klamstwo wybralam cos, o czym malo pisze, wiec trudno Wam bylo to zweryfikowac. Cwana jestem, co? ;)
Tam-tara-tam-tam-tam!!! Nieprawdziwy jest punkt #3!
Tylko Anetka zgadla! Szkoda, ze zabawa nie zaklada nagrod, bo zdecydowanie nalezaloby Ci sie wyroznienie, Kochana!!! :)
Niestety, moj maz naprawde ma wytatuowane imiona dzieci... Na klacie, nie na fujarze. :p Coz, jego cialo, jego sprawa...
Niestety, NIESTETY, z podwyzkami znow d*pa. Nie tylko z moja, ogolnie w calej firmie. :(
Niestety, moja tesciowa przyczepila sie do mojego, nieszczesnego racucha...
Za to moi tesciowie nie porozumiewaja sie gwara. Nie sa nawet rodowitymi goralami. Pochodza spod Krakowa i to z miejscowosci po przeciwnej stronie Krakowa w stosunku do gor. Nawet moj malzonek nie urodzil sie jeszcze w Zakopanem, dopiero jego mlodsi bracia. :) Zawsze mowie mojemu M. ze jest "podrabianym" goralem, co nie wiedziec czemu, strasznie go irytuje. ;) W kazdym razie, po ponad 30 latach mieszkania w Zakopanem, zarowno tesciowie, jak i moj maz, owszem, nauczyli sie gwary, o czym moglam sie przekonac bedac tam z wizyta. Nie posluguja sie nia jednak w domu. Tylko najmlodszy brat M. mieszka z zona i dzieciakami w wiosce wysoko w gorach, wiec kuzynostwo moich Potworow mowi wiecej po goralsku niz polsku. Kiedy przyjezdzaja do dziadkow, tracaja sie wzajemnie lokciami i szepcza: "Nie mow po goralsku! Jestesmy w Zakopanem, tutaj mowi sie po cepersku!". :) Swoja droga, wiedzalyscie, ze nie-goral, to "ceper"? Ja nie mialam pojecia, dopoki M. mnie nie oswiecil. A slowa "bacioki" tez nauczyla mnie jedna z bratanic meza. :) Najwyrazniej Zakopane oznacza "gory" tylko dla nas, pospolitych ceprow. Dla "prawdziwych" gorali z okolicznych wiosek, Zakopianczycy to zadni gorale. ;)
Dobra, czas podac zabawe dalej. Oto moje nominacje:
Minia
Noelka (bo Twoj blog zarasta kurzem, moja Droga!) ;)
Lux
Marta W (jak dasz rade w natloku spraw, rzecz jasna!) :*
Oczywiscie uczestnictwo jest scisle dobrowolne! ;)
O raaaaany, byłam pewna, że to 1 :) I wiesz co? Przykro mi, że jednak prawdą jest 3, bo ta podwyżka należy Ci się jak psu buda!
OdpowiedzUsuńHmmm, kłamczucha ze mnie żadna, ale spróbuję :) Buziaki
Tez uwazam, ze mi sie nalezy, chocby za lojalnosc. Malo kto w dzisiejszych czasach pracuje 9 lat w jednej firmie! :)
UsuńPowodzenia! ;)
Tadam - czuje się wyróżniona :-)
OdpowiedzUsuńA swoją drogą - nieźle udało Ci sie ukryć kłamstwo - także ten , tego - mozesz ściemniać do woli :-)
Mysle, ze po prostu dobrze wybralam klamstwo - malo pisze o tesciach. ;)
UsuńNo jakie jaja :D
OdpowiedzUsuńGratuluję zwyciężczyni, ma kobita nosa do kłamstw :P
Uściski! :*
Naprawde, Anetka musi miec jakis 6 zmysl! ;)
UsuńTe, nie czepiaj się wytatuowanych imion dzieci :D
OdpowiedzUsuńNic nie poradze, ze tatuaze to nie moja bajka. Regularnie mezowi dokuczam z ich powodu. :)
Usuńe tam zaś kurzem :PPP
OdpowiedzUsuńDobra, nie kurzem. Jakby to Klarka okreslila: zarasta mchem i paprociami! ;)
UsuńSwietnie :) jejciu, tylko ja nie umiem klamac :D dziekuje za nominacje :)
OdpowiedzUsuńA calkiem niezle sobie poradzilas! ;)
UsuńNo ładna klamczucha z Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńJak malowana. :p
UsuńNo ładnie :)
OdpowiedzUsuńPieknie! :)
UsuńWitam się nieśmiało ;-)
OdpowiedzUsuńJa tu świeżynka, dopiero się zaczytuję w Twoich wpisach ale cichaczem podejrzewałam góralską gwarę (nie chciałam się wygłupić ;))
Wracam do dalszej lektury i pozdrawiam gorąco
p.s. nie wiem dlaczego ale system pozwala mi dodać komentarz tylko jako anonim więc się przedstawię ;-) myslimamyprzykawieblog.wordpress.com
Buziaki
A nie wiem co z tym bloggerem... Ja tu nic nie przestawiam...
UsuńWitam nowa czytelniczke, mam nadzieje, ze zostaniesz na dluzej! :)
Hmmm ale nas oklamalas ;)
OdpowiedzUsuńPrzepraszaaam! ;)
UsuńHahahahha, nie mogę!!! Siedzę i rechoczę, aż boję się, że Laura się obudzi :D :D :D
OdpowiedzUsuńSpokojnie, spokojnie, glebokie oddechy... :p
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńO matko a ja przegapiłam zgadywanie....
OdpowiedzUsuńE, ja tak ciagle przegapiam rozne konkursy. :)
UsuńNo i ja przegapiłam zabawę :( buuu (chlip chlip)
OdpowiedzUsuńNie szkodzi! Bedzie jeszcze niejedna! ;)
UsuńSzalony! Tatuujący się ludzie nie przestaną mnie zadziwiać.
OdpowiedzUsuńAle ładnie nakłamałaś, ja tak nie umiem.
Dokladnie! Nie wiem skad ta moda, ale mnie zupelnie nie pociaga. Zawsze mowie mezowi, ze mial szczescie, ze jak go poznalam nosil dlugie rekawy. Inaczej po pierwszej randce juz by mnie nie zobaczyl! ;)
UsuńŁeee... dobra jesteś! Zmyliły mnie wstawki góralskie w innym punkcie :)
OdpowiedzUsuńHahaha... Urodzona ze mnie klamczucha. Chyba czas zaczac kariere w polityce! ;)
Usuń