Kolejny dzien z serii matka wspomina...
Kolejny dzien kiedy matka ukradkiem ociera lze... wzruszenia oczywiscie...
Kolejny dzien kiedy matka patrzy na swoje dzieci i nie moze uwierzyc...
Dziewietnascie miesiecy i osiem dni...
Dokladnie tyle miala Bi kiedy zostala starsza siostra...
Taka mi sie wtedy wydawala duza, madra, powazna...
Teraz patrze na zdjecia i widze w niej nadal malego dzidziusia...
Dziewietnascie miesiecy i osiem dni...
Patrze na "dzisiejszego" Kokusia i nie moge znalezc w nim tej dojrzalosci, ktora wtedy dostrzegalam w jego siostrze...
Tak wtedy wygladali (nie co do dnia, bo Niko ma tu "az" 5 dni, ale blisko):
Nie dziwota, ze Bi wydawala sie taaaka duza. ;)
A tak wygladaja teraz. O poranku, rozczochrani i jeszcze troche zaspani, ale dzielnie szczerzacy sie do aparatu:
Ale juz po obowiazkowym kubku cieplego kakao na dobre przebudzenie. :)
Milego weekendu, ja jeszcze sobie powspominam i pochlipie... ;)
Dzieciaki słodziaki :) Nic tylko schrupać i Bi i Nika :)
OdpowiedzUsuńWlasnie, codziennie ich pytam "czesc, moge cie zjesc?", ale nie wiedziec czemu sie nie zgadzaja. ;)
UsuńOj rosną rosną z każdym dniem coraz więksi :)
OdpowiedzUsuńAz czasem mi smutno, ze moje dzidziusie zniknely. ;)
UsuńCzas szybko leci. Bi wydawała Ci się duża, bo w porównaniu z Nikiem potrafiła już wiele, teraz brat ją goni, z roku na rok różnice będą się zacierać, ale teraz nie masz do kogo ich porównywać, więc wydają się mali...To tak jak ja mówię, że Oliwia jest już duża, a ona mówi, że jest "mała, a Mała Dzidzia jest taka malutka, malutka" :)
OdpowiedzUsuńHaha, fajna ta Twoja Oliwka! Bi wrecz przeciwnie, marzy, zeby byc juz duza dziewczynka. Jak mowie, ze jest moja mala dziewczynka, oburza sie i wola, ze ona juz duuuza, Kokus jest maly! ;)
UsuńJak czas szybko leci! Jeszcze niedawno czekałyśmy wszystkie razem na narodziny Nika a teraz razem z Bi są już tacy duzi! Pamiętasz jak pisałaś swoja pracę z wielkim brzuchem? Ale udało ci się!
OdpowiedzUsuńOj, pamietam. :) Chociaz teraz mam wrazenie, ze to zdarzylo sie w innym zyciu albo komus innemu. :)
UsuńWszystkie zdjęcia słodkie! Ale NAJsłodsze to ostatnie, jaki uroczy obrazek.
OdpowiedzUsuńEch, kochana, całkiem fajne to wspominkowr chlipanie, tylko ten żal co się niekiedy rodzi, że tamte chwile już nie wrócą jest mniej fajny.
Niestety... Mi tez smutno, ze moje dzieciaki rosna, zmieniaja sie, powaznieja. Z jednej strony na to czekam, bo sa coraz kumatsi, coraz fajniej sie z nimi spedza czas. Ale z drugiej strony brakuje mi czasem w domu malenstwa. Co prawda moj malzonek mowi, ze nie ma problemu, zebym mu tylko dala znac, to zaraz tej tesknocie za dzidziusiem zaradzi. ;)
UsuńŚwietne dzieciaki! :) Czas leci szybko, moja córka skończyła 4 mies. a dopiero co byłam w ciąży ;)
OdpowiedzUsuńJa dopiero co urodzilam, a moj synal ma juz 19 miesiecy! ;)
UsuńJezu, Agata! Jesteś moją bohaterką! Lila ma 20miesięcy i 19dni i za Chiny Ludowe nie mogę sobie wyobrazić, że od ponad 2miesięcy mogłaby być już starszą siostrą. Ja sobie z Nią momentami rady nie daje, a tu noworodek w domu... Podziwiam Cię- naprawdę i do bólu szczerze.
OdpowiedzUsuńMartus, zadna ze mnie bohaterka, bo w pelni swiadomie w zyciu bym sie na tak mala roznice nie zdecydowala! ;) Wrecz przeciwnie, gdyby mi ktos powiedzial, ze zajde w ciaze w 3 miesiace, stosowalabym tabletki, gumki i co by mi sie jeszcze nawinelo, byle by do tego nie dopuscic! ;)
UsuńAle sa rodzice, ktorzy sobie taka mala roznice chwala, jak np. dwie dziewczyny z komentarzy ponizej: Minia i Gizmowa. Miedzy ich chlopcami jest 13-14 miesiecy. :)
Dla mnie pierwszy rok Nika to bylo nawet nie zycie, to byl "survival" w czystej postaci i nikomu nie polecam. :)
Ale fajne zdjęcie to z małym Nikiem i Bi stojącą przy nim! Czas niesamowicie szybko ucieka. Pamiętam jeszcze Twoje posty z linii frontu, gdy walczyłaś o obronę magisterki a Kokuś miał się urodzić lada chwila :)
OdpowiedzUsuńHehe, to byl zwariowany czas! Jak czasem wracam do tych postow, to nie wiem nadal jak tego w koncu dokonalam... ;) Caly rok 2012 byl jakis zwariowany, przezylam go jak we snie. :)
UsuńSuper :) 19 miesiecy to chyba juz w miare fajna roznica, choc nadal w miare mala. U Nas 13 miesiecy I 10 dni... :) te pierwsze zdjecie przypomina mi nasze. Slodkie masz dzieciaczki!
OdpowiedzUsuńHihi, sama w zyciu nie nazwalabym roznice 19 miesiecy "fajna", ale w porownaniu z 13 to rzeczywiscie luzik. Nie wiem jak Wy przezyliscie pierwszy rok Mlodszego. Mi bylo bardzo ciezko, a przeciez jak Niko mial 5 miesiecy, to Bi konczyla juz 2 lata, wiec juz jednak sporo rozumiala i dawalo sie z nia w jakims stopniu dogadac. :)
UsuńCudowni są, a Bi śliczna jak aniołek :D
OdpowiedzUsuńCzasem cudowni, a czasem to dwa male "diabelki". Ale nie zamienilabym ich na zadne inne. :)
Usuń