Czyzby mowa Bi wreszcie ruszyla z miejsca? W ciagu ostatnich kilku dni wysledzilam "az" 5 nowych slow:
Pa-pa
Lala (lalka)
Mma (guma)
Fa (dwa)
Cy (trzy)
A dwa lata temu mialam planowany termin porodu wyznaczony wlasnie na 25 kwiecien. Coz, Bi uparta byla od samego pocztku, wiec musialam jeszcze tydzien na nia poczekac... :)
Za to jak zacznie gadać to będziesz uciszać :D
OdpowiedzUsuńTo już prawie urodzinki? :)
Juz za tydzien! :)
UsuńBi od zarania ma silną osobowość:D
OdpowiedzUsuńto dobrze! poradzi sobie! :D
Mam nadzieje, ze ten upor przeksztalci sie z czasem w cos pozytywnego! :)
UsuńBrawo! Bi się rozkręca. Mój też gdzieś w tym wieku zaczynał. Potem będziesz marzyć, żeby w końcu przestała... :-P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Juz czasem marze, jak chodzi po domu i drze sie na jedna nute: "ma-ma, maaa-maaa, maaaaaa-maaaaa!!!". ;)
UsuńA widzisz :) To teraz już się posypie...
OdpowiedzUsuńMama nadzieje! Czas najwyzszy... ;)
UsuńTo tak jak Eliza, miałam urodzić 1września, a Ta dama nawet 7-go się nie pchała, skończyło się cesarką. Fajnie tak powspominać :) Za to Młodsza zjawiłam się na świecie wcześniej niż miałam termin... A co do Bi to teraz się pewnie rozgada na całego, jeszcze trochę a usłyszysz co 3minuty "A dlaczego?"
OdpowiedzUsuńU mnie cesarka skonczylo sie z Nikiem, chociaz sam pchal sie na swiat w dniu wywolywania. :)
UsuńOjej, poczekaj, aż zacznie składać zdania i zadawać mnóstwo bezsensownych pytań ;-)
OdpowiedzUsuńHaha, z jednej strony nie moge sie tego doczekac, a z drugiej juz sie boje... ;)
UsuńDziękuję Ci Agatko za komentarz u mnie na blogu... No mój ojciec poza rozczarowaniem córką, również był egoistą, całe życie myślał tylko o sobie i tak jest do dziś... Temat rzeka po prostu. I choć czasami oczywiście wściekam się na mojego męża to naprawdę doceniam, że jest tak inny niż mój ojciec-i jako mąż i jako tata. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy. :)
UsuńJa generalnie wiecej narzekam na mame, bo ona to dopiero jest materialem na ksiazke pt. "fatalni rodzice", ale moj tata tez ma niestety swoje za uszami.
Nie przepadam za tesciami, ale podziwiam ich jako rodzicow i widze wiele z tych pozytywnych cech w moim mezu. Ciesze sie, ze moje dzieci maja przynajmniej wspanialego ojca, bo z wzorcami w postaci moich rodzicow, nie wiem co ze mnie bedzie za matka...