Lilypie Kids Birthday tickers
Lilypie Kids Birthday tickers

środa, 24 września 2014

"Nudny" lancuszek od Klarki ;)

Jak sama Klarka napisala, lancuszek jest "nudny i glupi" oraz ciekawsze bylyby upodobania erotyczne blogerki. Co do ostatnich to moze ktoras z Was sie podejmie? ;) Ja, mimo iz za szczegolnie pruderyjna sie nie uwazam, zostane jednak przy tym "tradycyjnym" lancuszku... :)

1. Dwa obowiazki domowe, ktorych nie lubie wykonywac.
Tylko dwa? ;p Najbardziej to chyba nienawidze myc lodowki i sprzatac w kuchennych szafkach oraz zmywac naczyn. W lodowce zawsze znajde jakies obrzydliwe, przyschniete plamy niewiadomego pochodzenia, a w szafkach wiecznie porozsypywane sa przyprawy, maka, cukier i kasze. Problem zmywania na szczescie zalatwia zmywarka. :)

2. Czy lubie gotowac? Jesli tak to jaka jest moja ulubiona potrawa.
Nie lubie! ;) Wyjatkiem sa Swieta, wtedy chetnie zaszywam sie w kuchni nawet na pare dni, przygotowujac odswietne przysmaki. Moja ukochana potrawa byly babcine kuleczki z makiem, ale przepis niestety zabrala ze soba do grobu... :(

3. Moje dwa triki a'la Perfekcyjna Pani Domu.
Trikow jako takich chyba nie mam, ale wrazenie "ogarniecia" domu zawsze daje mi poranne poscielenie lozek i przelozenie brudnych naczyn ze zlewu do zmywarki.

4. Dwoch ulubiencow domu.
Kocham kazdy sprzet ulatwiajacy zycie, ale ukochanymi sa chyba zmywarka i automatyczna suszarka (dzieki niej praktycznie nie musze prasowac).

5. Mieszkanie czy dom?
W tej chwili dom, ale przez wiele lat pomieszkiwalam w mieszkaniach i tez zle nie bylo. Gdybym musiala, pewnie bym sie na powrot przyzwyczaila.

6. Kto prowadzi domowy budzet?
Rachunki zazwyczaj wypisuje maz. Ja za to jestem takim rodzinnym sumieniem, ciagle przypominajacym, ze ten czy tamten wydatek jest/byl zupelnie niepotrzebny i ze powinnismy zacisnac nieco pasa. :)

7. Pedantka czy balaganiara?
Juz chyba kiedys przy jakiejs okazji pisalam, ze jestem pedantka/balaganiara scisle wybiorcza. W szafach lubie miec ubrania poukladane niemal "od linijki". Za to nasz jadalny stol, sluzacy za domowe centrum dowodzenia, jest wiecznie zawalony rachunkami do zaplacenia, ladowarkami do telefonow, samymi telefonami, kredkami oraz flamastrami Bi i wieloma innymi duperelkami. Jak na nim posprzatam, to wystarczy tydzien, zeby doprowadzic go ponownie do stanu wyjsciowego. :)

8. Jak wygladalby moj wymarzony dom?
Tak samo jak obecny, bylby tylko tak z dwa razy wiekszy. I polozony na cichej, zamknietej uliczce.

9. Tradycja wyniesiona z domu, ktora praktykuje do dzis.
Takich codziennych tradycji to chyba nie mam. Ale jesli chodzi o Swieta, to na Wielkanoc, dla Zajaczka, u mnie w rodzinie wszystkie dzieci zostawialy nie buty, tylko "gniazdka" zrobione z szalikow lub apaszek. A na Boze Narodzenie kontynuuje (chociaz wcale nie chce) obowiazkowa klotnie malzenska podczas przygotowan. :)

Podaj dalej! Kto sie podejmie? ;)

10 komentarzy:

  1. Ależ mnie rozbawił ostatni punkt! U nas w domu też musi być tradycyjna kłótnia na Święta i to najczęściej o jakąś totalną pierdołę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. dzieki tym 'nudnym i glupim' lancuszka wiemy o Tobie wiecej:))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jeszcze mam zaległe więc dzięki :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne- mogłabym się pod większością podpisać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ps. Pamiętasz naszą świąteczną "cebulę niezgody"? Co roku jest to coś innego, ale ZAWSZE coś musi być :)

      Usuń
  5. Ciekawe jakby wygladal "pikantny" lancuszek ;) moze moja tesciowa wreszcie by przestala czytac mojego bloga ;)

    Ja tez kontroluje kase, choc to Maz ustala roczny budzet ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ha, ostatni punkt najlepszy :)
    Przypomniało mi się, jak byłam dzieckiem zawsze WSZYSTKO zostawiałam na stole, książki, przybory, zabawki. Moją ciotkę to wkur...zało :) Tłumaczyłam, że lubię mieć pod ręką to co potrzebne :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny ten lancuszek- szkoda, ze tak malo pytan, chetnie poczytalabym wiecej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To sobie zrób własny łańcuszek,byle luksusowy zgodnie z nickiem.

      Usuń