...o kolejny rok. :)
Dzis moje urodziny. Jeszcze pare lat temu strasznie je przezywalam, ale teraz zaakceptowalam juz fakt, ze moj wiek zaczyna sie od "3". :)
Prezent urodzinowy zamowilam sobie tradycyjnie sama. Przyszedl juz, lezy na stole od kilku dni i patrzy na mnie. I ja patrze na niego. A raczej na nia, bo to ksiazka. Patrze i patrze i nie moge sie przemoc, zeby zaczac ja czytac. Zupelnie do mnie niepodobne, ale jednak. :)
Bo widzicie, zamowilam sobie 5-ta (ostatnia wydana) czesc Piesni Lodu i Ognia. Serie zaczelam czytac bedac na macierzynskim, ale czekala ona na mnie dobre kilka miesiecy, az uporam sie z praca magisterska. Wreszcie cala szczesliwa ja dopadlam i... Czesc pierwsza rozkrecala sie wooolno, ale jak juz ruszyla, to nie moglam sie od niej oderwac. Przez druga i trzecia przelecialam jak burza, niemal placzac kiedy dochodzilam do ostatniej strony! Za to czwarta... Olaboga! dawno juz sie przy zadnej ksiazce tak nie wynudzilam... :) Zajelo mi kilka miesiecy (!) zeby ja przemeczyc do konca. W koncu doczytalam i stanelam przed dylematem: kupowac piata, czy nie? Po czwartej jestem do serii cholernie zniechecona, ale mimo to ciekawa dalszego ciagu. Po biciu sie z myslami przez pare dni, stwierdzilam, ze jednak zrobie sobie z niej prezent urodzinowy. I ten prezent lezy na stole i czeka... I czeka i czeka... Coz, kiedys w koncu go dorwe, zadna ksiazka u mnie jeszcze za dlugo nie przelezala... ;)
Poza tym szef mnie zrobil mi taka niespodzianke, ze zaniemowilam i strzelilam buraka jak pierwsza lepsza dzierlatka. Przy okazji podpisywania i datowania (jest w ogole takie slowo?) jakiegos dokumentu, zaspiewalam sobie Happy Birthday pod nosem i zasmialam sie, ze sie starzeje. Szefunio zyczyl wszystkiego najlepszego i kazde z nas poszlo w swoja strone. Ale kilka godzin pozniej, z moim kolega z biura wreczyli mi bombonierke i zlozyli uroczyscie zyczenia! Nie powiem, strasznie milo mi sie zrobilo! Moj szef ma swoje wady, sraczki dostaje i sieje panike z byle powodu, przylazi i gledzi godzinami przeszkadzajac w pracy, ale mimo wszystko fajny z niego gosc. :)
I zeby nie bylo. Szef jest tuz przed 60-tka, siwy, lysawy i ma swoja "pania", wiec nie ma tu zadnych podtekstow! ;)
Happy Birthday to ME!!! ;)
No to najlepszego moja droga :)
OdpowiedzUsuńŻyczę przede wszystkim zdrowia, bo jest niezbędne do wychowywania tych dwóch małych Potworków :)
Życzę błogiego snu, nieprzerywanego pobudkami jednego bądź drugiego dziecka :)
Życzę po prostu szczęścia, miłości i pociechy z dzieci! Abyś zawsze była szczęśliwa i uśmiechnięta :)
Sto Lat Aga :)
Dziekuje Ptysiu! Zyczeniami utrafilas we wszytskie najwazniejsze punkty! ;)
UsuńOj 3...ale to naprawde nie jest takie straszne :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego naj!!!
a szefo stary ( starszy) ale zna sie na rzeczy, milo ze tak Ci zaskoczyli :)
Nie, juz mnie ta "3" nie przeraza, nie to co pare lat wstecz. :)
UsuńKochana, ja zawsze wszystkim koleżankom powtarzam, żeby się nie "łamały" bo życie zaczyna się po 30-tce :) Czy to prawda, to po swoim przykładzie bym nie powiedziała, ale cały czas się pocieszam, że w końcu i ja się przecież rozkręcę :)
OdpowiedzUsuńKochana Ty moja! Przede wszystkim zdrówka i pociechy z tych Twoich dwóch Potworków. Buziaki Agata!
Dziekuje Martus!
UsuńNie wiem jak z ogolnym zyciem po 30-tce, ale moje zycie rodzinne to napewno dopiero wtedy sie zaczelo, bo oboje dzieci rodzilam juz jako trzydziesto-costam-latka. ;)
Happy B-day to You:-))))
OdpowiedzUsuńJa juz mam 35 zal mi uciekajacych lat bo nie mijaja tak jak pragne. Skryte marzenia jakos nie chca ujrzec swiatla dziennego.
Ja mam niewiele mniej. :) Ja mam jeszcze kilka marzen, ale te najwazniejsze juz mi sie spelnilo i to podwojnie. :) Reszta to juz mily dodatek. :)
UsuńMnie marzy szczesliwa rodzina i bejbiatko. Takie marzenie ma moj synek rowniez. Zazdroszcze Tobie;-)
Usuń35 to jeszcze nie kres zycia Abby! Masz czas, zeby zrealizowac swoje marzenie i zycze Ci tego z calego serca! :)
UsuńWszystkiego najlepszego Kochan! Dużo spokoju i relaksu! Ściskam :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego, co sobie zamarzysz!
OdpowiedzUsuńWiesz, że jestem fanką sagi Martina, więc ja uważam, że dobry sobie prezent kupiłaś ;) Czekam aż ten leń patentowany napiszę kolejną... :/
Ja bylam wielka fanka az do tej nieszczesnej czwartej czesci. :) To nic, moze piata przywroci pierwotna fascynacje!
UsuńNo wlasnie. Szosta czesc miala wyjsc gdzies w 2014, ale podobno Martin ma napisane tylko pare rozdzialow. A zamiast przysiasc i pisac, to bawi sie w udzielanie w serii telewizyjnej, kupowanie teatrow i pisanie krotszych opowiastek... :(
I ja sie przyłączam do życzeń: wszystkiego najlepszego Kochana🍰🍷:-)
OdpowiedzUsuńStokrotka
Dziekuje Stokrotko!!!
UsuńWszystkiego najlepszego kochana!! tez uwielbiam te sage!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam I caluje!!
Dziekuje!
UsuńMam nadzieje, ze po piatej czesci znow bede ja uwielbiac! ;)
Ha! Też jesteś skorpionem, oraz wszystkiego naj, naj!!!!
OdpowiedzUsuńDodam, że czasami i książka musi odleżeć i nabrać mocy urzędowej.
Wyobraź sobie, że ja, "Pana Tadeusza" łyknęłam jednym tchem, ale....dopiero po maturze? Przedtem zapoznałam się jedynie z "wiadomoktórymi" fragmentami. Tak samo było zresztą z Faraonem, Lalką i innymi podobnymi. Przeczytałam, jak przyszła ich pora i ja byłam na nie gotowa, przede wszystkim.
Uściski jeszcze raz z okazji ;-*
Ano, nie da sie ukryc, ze ze mnie skorpionica. ;)
UsuńJa wszystkie te opasle tomiska z III LO czytalam na spokojnie na studiach. W liceum polonistka tak gonila z materialem, ze zazwyczaj musialam w polowie porzucac ksiazke i zaczynac nastepna. :)
Wszystkiego co najlepsze! Cierpliwości, cierpliwości, cierpliwości:) Przy okazji szczęścia i miłości. :)
OdpowiedzUsuńDziekuje, dziekuje, dziekuje! :)
UsuńSto lat, sto lat! Wszystkiego najlepszego! :* :)
OdpowiedzUsuńStoooo laaaat!!!! Wszystkiego naj naj naj! :) Żebyś miała coraz więcej czasu na czytanie fascynujących książek ;)
OdpowiedzUsuńZebym miala wiecej czasu na wszystko! ;)
UsuńDziekuje!
Wszystkiego najlepszego! Spełnienia najskrytszych marzeń i zdrowia! Z tym wszystkim życzę uśmiechu każdego dnia i dużo radości! :)
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo!
UsuńAll The best & Happy Birthday :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Klara F.
Dzieki! :)
Usuńspełnienia marzeń, sto lat:))
OdpowiedzUsuńHepi Berdej :D
OdpowiedzUsuńKochana dużo zdrowia, szczęścia, CIERPLIWOŚCI i MIŁOŚCI!!
:* jesteś naprawdę super dziewczyną :)
Senk ju, Noel! ;)
UsuńNajlepszego :*
OdpowiedzUsuń