Tym razem bohaterem bedzie malzonek. :)
Wchodze do sypialni przed wyjsciem do pracy. M. spi.
Ja: "To ja wychodze"
M. (zszokowany): "Co??? Gdzie idziesz?"
Ja: "No do pracy..."
M.: "Do pracy? Po co???"
Ja (juz troche zirytowana): "Jak to po co? Do pracy ide przeciez!"
M. (nieprzytomnie): "Jaki dzis dzien?"
Ja: "Sroda!"
M.: "Matko, a ja myslalem, ze to weekend..."
Nie ma to jak dobry sen... ;)
No a po co Ty chodzisz do pracy? :P
OdpowiedzUsuńHahaha
Haha, no nie wiem, chyba dla relaksu! ;)
UsuńO kurcze to się rozczarował;) kiedyś sama tak sie zakrecilam z tym że w lepszą stronę, był piątek a ja bylam święcie przekonana że to czwartek, byłam miło zszokowana gdy ktoś mnie uswiadomil ze się mylę:)))
OdpowiedzUsuńJa czasami sie pomyle odzien w ta czy we wta, ale nigdy nie zdarzylo mi sie przeskoczyc 3 dni! :)
UsuńA wydawaloby sie , ze ci maz zadal takie proste pytanie:))) I to takie od serca , zaspanego serca :)))
OdpowiedzUsuńNiby proste, ale w pierwszej chwili nie zauwazylam jak bardzo jest zaspany i zastanawialam sie o co mu chodzi z tym pytaniem, w koncu do pracy chodze 5 dni w tygodniu, a nie od swieta. :)
UsuńBuahahahahhaa
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWiesz co? Ja bym chyba usiadła i powiedziała: "Faktycznie, po jaką cholerę będę szła do pracy" :)
OdpowiedzUsuńMój czasami też ma takie odloty, że jak zaśnie to nie wie, czy jest rano, czy wieczór... Mi się to jakoś nigdy jeszcze nie zdarzyło :)
Mi az tak to tez nie. :)
UsuńJa do pracy ide, zeby pobyc w towarzystwie starszym niz dwulatek. ;) A w niektore dni z moimi pociechami stwierdzam, ze pracuje, zeby utrzymac jako takie zdrowie psychiczne. :)
Ehh Faceci ! Oni to naprawdę potrafią być zakręceni. Ale pozytyw jest taki, że na pewno Cię rozbawił na dzień dobry ;-)
OdpowiedzUsuńTo prawda, jeszcze w aucie sie podsmiewalam!
UsuńHihi;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń:)
OdpowiedzUsuń;)
Usuńtak samo mialam w zeszlym tygodniu, maz mnie caluje i wychodzi a ja zaspanym glosem, a to co jaki dzis dzien, a on do mnie poniedzialek , ha ha ha
OdpowiedzUsuńHihi, niedziele z poniedzialkiem to jeszcze zrozumiem, ale pomylic sie o cale 3 dni??? ;)
UsuńU mnie podobnie tylko to zawsze ja zadaje głupie pytania jak jestem zaspana ;)
OdpowiedzUsuńJa jakos potrafie sie natychmiast rozbudzic i odpowiadac logicznie, ale maz czesto ma akcje, ze rozmawia ze mna, a kilka godzin pozniej nawet nie pamieta, ze sie budzil. :)
UsuńHahahahah Myślałam, że M zaraz powie, że wygraliście w Totka (czy jak to się tam w Stanach nazywało :) )
OdpowiedzUsuńTo dopiero bylby mily sen! :)
Usuń