tag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post2057174986178544149..comments2024-03-26T12:18:34.535-04:00Comments on nie tak znow kolorowo: Panikujemy? :)Agatahttp://www.blogger.com/profile/06449959242206947887noreply@blogger.comBlogger16125tag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-9410236053748058782012-07-20T15:16:40.979-04:002012-07-20T15:16:40.979-04:00Witaj! Chyba sie nie znamy, ale zaraz sobie spojrz...Witaj! Chyba sie nie znamy, ale zaraz sobie spojrze na Twojego bloga, co by nadrobic zaleglosci. :)<br />Mnie slub sam w sobie przeraza, ale chyba bardziej podroz z moim dzieckiem. :)<br />A co do oddychania, to ja jestem dopiero w 20 tygodniu, wiec myslalam, ze troche za wczesnie na takie dolegliwosci...Agatahttps://www.blogger.com/profile/06449959242206947887noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-1687399978383653672012-07-19T12:30:21.367-04:002012-07-19T12:30:21.367-04:00Reise Fiber normalna sprawa, stres przed ślubem te...Reise Fiber normalna sprawa, stres przed ślubem też, zwłaszcza jak nie wszystko pozałatwiane. Sami mieliśmy ustalony termin ślubu, ale 2 miesiące później zaszłam w ciążę i teraz ten termin wypada na 9. miesiąc. Średnio mi się to widzi, tym bardziej że od groma formalności mamy do załatwienia przed ślubem. CCo do problemów z oddychaniem, to mam je cały czas, podobno to macica uciskająca przeponę i dlatego ciężko oddychać zwłaszcza przy najmniejszym nawet wysiłku fizycznym.Ann Maryhttps://www.blogger.com/profile/16781785651853988462noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-10585536318117478852012-07-18T09:38:09.952-04:002012-07-18T09:38:09.952-04:00Wiesz, Haniu, teraz z perspektywy czasu to ja sama...Wiesz, Haniu, teraz z perspektywy czasu to ja sama nie wiem jak ja sobie tego piwa nawarzylam. :) Czuje sie troche jak porwana przez nurt rzeki i jedyne co mi pozostaje to starac sie utrzymac na powierzchni. Wszystko wydaje sie dziac wokol mnie, a ja sie staram dostosowac. :)A tak naprawde to kierowal mna jakis niokreslony optymizm. Zaczelismy to wszystko zalatwiac prawie rok temu i wydawalo mi sie, ze do czasu wyjazdu Bi bedzie juz TAKA duza i rozumna, oczywiscie nie snilo mi sie nawet, ze moge byc w ciazy i w ogole wszystko wydawalo sie proste. Dopiero niedawno zaczelo mnie to przerazac... :)Agatahttps://www.blogger.com/profile/06449959242206947887noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-50788087927756544582012-07-18T09:32:45.620-04:002012-07-18T09:32:45.620-04:00Hihi, moja mamusia jest "wyjatkowa".
Pyt...Hihi, moja mamusia jest "wyjatkowa".<br />Pytalam lekarza i powiedzial, ze po 8 miesiacu nie poleca, ale wczesniej, jesli nie ma zadnych komplikacji, to nie widzi przeciwskazan. Przyznaje, ze troche mnie martwi, ze gdyby cos sie stalo to bede daleko od znajomego lekarza i szpitala, a historie zaslyszane o opiece lekarskiej w Polsce przyprawiaja o ciarki... Ale coz, rzeklo sie "A"...Agatahttps://www.blogger.com/profile/06449959242206947887noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-71172242263774832672012-07-18T09:28:53.727-04:002012-07-18T09:28:53.727-04:00Kiedys opowiem mojemu synkowi jaki to z niego byl ...Kiedys opowiem mojemu synkowi jaki to z niego byl "wloczykij". ;)<br />A z tym slubem to w sumie robie to dla M. i rodziny, bo nalegaja na "zalegalizowanie" zwiazku. Nie ma to jak przesadnie religijna rodzinka. Jestesmy prawie 5 lat po cywilnym, wiec nie zyjemy sobie na kocia lape, ale nie dla rodziny M., dla nich to konkubinat. :)<br />Tez mialabym ochote postawic sie jak Twoja siostra. I pewnie w koncu kiedys to zrobie, tylko nadal gdzies tam kolacze sie we mnie poczucie winy wypracowane zreszta i pieczolowicie pielegnowane przez ma rodzicielke. Ale kiedys moja cierpliwosc sie skonczy, bez watpienia. :)Agatahttps://www.blogger.com/profile/06449959242206947887noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-70541317973018580802012-07-18T09:22:33.677-04:002012-07-18T09:22:33.677-04:00Pytalam lekarza i nie poleca latac po 8 miesiacu, ...Pytalam lekarza i nie poleca latac po 8 miesiacu, wiec spokojnie sie wyrobie. :) A po slubie wesela nie robimy, tylko obiad dla rodziny, wiec szalenstw nie bedzie. :)Agatahttps://www.blogger.com/profile/06449959242206947887noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-86179034069515931262012-07-18T09:20:15.153-04:002012-07-18T09:20:15.153-04:00E tam, zaraz za ostro. :) Wazne, ze szczerze. Coz,...E tam, zaraz za ostro. :) Wazne, ze szczerze. Coz, ciaza nie choroba, rozmawialam z lekarzem i nie ma przeciwskazan. A Bi? Widzialam nieraz takie maluchy podrozujace z rodzicami i jest to chyba bardziej meczace dla otoczenia niz samych dzieci. A ja czasem musze sobie po prostu pozrzedzic, bo wiem, ze pod koniec bede wykonczona i wsciekla i juz na zapas sie denerwuje. :) A z tych kur i kozy to sie usmialam. Wyobrazilam sobie jak upycham klatki z kurami do schowkow nad siedzeniami, a do fotela przywiazuje koze, ktora "bodzie" kazdego przechodzacego. No obrazek bezcenny po prostu! ;)Agatahttps://www.blogger.com/profile/06449959242206947887noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-69161797615090258162012-07-18T09:14:48.261-04:002012-07-18T09:14:48.261-04:00O, kochana, ja to marudna baba jestem na codzien. ...O, kochana, ja to marudna baba jestem na codzien. Moj maz zawsze lapie sie za glowe na moje zamartwianie sie i czarnowidztwo. :) A w ciazy to juz w ogole, poczekaj az bede w 9 miesiacu i cala zapuchnieta i sapiaca jak lokomotywa. Wtedy dopiero zaczne marudzic. :)Agatahttps://www.blogger.com/profile/06449959242206947887noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-69873524827336480452012-07-18T09:10:55.845-04:002012-07-18T09:10:55.845-04:00Dokladnie tak. Moja rodzina (szczegolnie mama) zup...Dokladnie tak. Moja rodzina (szczegolnie mama) zupelnie tego nie rozumie. Wedlug nich powinnam usychac z tesknoty i latac w odwiedziny co najmniej raz w roku. A ja czuje dokladnie jak Ty: tu jest moj dom, praca, znajomi. Tutaj urodzilam sie moja corka. Tutaj jest DOM, a Polska to po prostu inny kraj. Moze malo patriotycznie, ale trudno.Agatahttps://www.blogger.com/profile/06449959242206947887noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-77298791061634560942012-07-18T08:42:28.686-04:002012-07-18T08:42:28.686-04:00Fatalnie jednym słowem.W takiej sytuacji nie zdecy...Fatalnie jednym słowem.W takiej sytuacji nie zdecydowałabym się na podróż. Jak Ty się w to wkręciłaś? Zamiast miłych wspomnień to będzie wspomnienie stresu. Nie ciekawie. SerdecznościHannahttps://www.blogger.com/profile/06768900927578122806noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-7939449547982797722012-07-18T05:31:06.624-04:002012-07-18T05:31:06.624-04:00Przyznaję, że po przeczytaniu akapitu o twojej mam...Przyznaję, że po przeczytaniu akapitu o twojej mamie szczęka mi opadła na podłogę. Nawet mi wyleciało z pamięci, co to ja chciałam napisać w tym komentarzu.<br />A tak poza tym, jesteś pewna że w ciąży można latać? Bo mi się coś tłucze po głowie, że nie bardzo.Bajkahttps://www.blogger.com/profile/17424430815896893361noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-4465943662265948272012-07-18T02:05:46.084-04:002012-07-18T02:05:46.084-04:00O Matko! to nudzić się w najblizszych tygodniach n...O Matko! to nudzić się w najblizszych tygodniach nie będziesz :-) . Współczuję serdecznie zamieszania. Moja siostra jak odwiedza rodzinne strony to juz od kilku lat nocuje u mnie bo z matką wytrzymywała zawsze najwyzej kilka godzin a reszte jej pobytu zajmowały ich kłótnie :-). Postawiła się i teraz matkę jedynie odwiedza i juz. <br />Gratuluję "zamążpójścia" tylko szkoda, że w takich trudnych okolicznościach- bo niestety ani Bi ani ciąża pewnie Ci nie pomogą spokojnie spędzić tego czasu :-( . Ale z drugiej strony- będziesz miała co wnukom opowiadać :-)) <br />Trzymaj się mimo wszystko. Najważniejsze jest to, że czy chcemy czy nie, wszystko zawsze się jakoś w zyciu układa... (życzę zeby to "jakoś" było "lux" ))Joanna761https://www.blogger.com/profile/07980369368008201884noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-46901650359296585872012-07-17T17:02:13.637-04:002012-07-17T17:02:13.637-04:00Oj, a w ciąży można latać bez obaw?I skoro raz prz...Oj, a w ciąży można latać bez obaw?I skoro raz przekładaliście ślub,to nie można znów.Czy chcesz ślub kościelny, czy imprezę?No bo w ciąży i z małym dzieckiem pewnie za bardzo się nie zabawisz.A spotkanie z mamą...w takiej sytuacji, tzn przy takim traktowaniu to nic dziwnego,że chcecie mieszkać w innym miejscu.PozdrawiamMiśkahttps://www.blogger.com/profile/13033000747851372677noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-23447088883936471462012-07-17T13:37:19.179-04:002012-07-17T13:37:19.179-04:00no to nie jedź! Ja bym nie jechała, jedno dziecko ...no to nie jedź! Ja bym nie jechała, jedno dziecko malusieńkie, drugie w drodze, Jeszcze weź i dokup kozę i ze cztery kury i wszystko to spakuj;) Agatko, nie gniewaj się, ale czy nie narażasz siebie i swoich dzieci taką męczącą eskapadą? Nie wiem, czy to warto tak. oj, chyba za ostro?Klarka Mrozekhttps://www.blogger.com/profile/14875006152025252236noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-63707012466407891432012-07-17T12:32:31.698-04:002012-07-17T12:32:31.698-04:00Kiedyś poczytasz te swoje wpisy na blogu i się poś...Kiedyś poczytasz te swoje wpisy na blogu i się pośmiejesz, bo momentami to taka typowa marudna baba w ciąży z Ciebie wychodzi ;) Ale ja też nie wyobrażam sobie tak długiej podróży z bąblem, chyba bym się nie podjęła, więc podziwiam i trzymam kciuki, choć nie licz na to, że będzie lekko ;)Dorota z Maminkowahttp://maminkowo.blog.onet.pl/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-63163872827557249362012-07-17T12:12:34.465-04:002012-07-17T12:12:34.465-04:00Nawet nie wiesz, jak Ciebie rozumiem. Nie chodzi m...Nawet nie wiesz, jak Ciebie rozumiem. Nie chodzi mi o ślub, ale o tęsknotę za krajem. Mam do niego zdecydowanie bliżej niż Ty, ale jeżdżę tam raz na kilka lat.Ostatnio byłam prawie sześć lat temu. Myślę, że to wynika po prostu z tego, że tutaj mam wszystko, dom, przyjaciół i mieszkam tutaj tyle lat, że nie umiem już odnaleźć się w kraju. Myślę, że mamy swoje życie tam gdzie mieszkamy i to wszystko, a możliwości komunikacji są teraz takie, że nie trzeba nawet przebywać w tym samym pomieszczeniu, żeby się widzieć i słyszeć równocześnie. Trzymaj się dzielnie!!!akularhttps://www.blogger.com/profile/14839321718114251176noreply@blogger.com