tag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post9194515504097661658..comments2024-03-26T12:18:34.535-04:00Comments on nie tak znow kolorowo: Dzien 1: Pierwsze koty za ploty + updateAgatahttp://www.blogger.com/profile/06449959242206947887noreply@blogger.comBlogger24125tag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-84799118103149224722015-09-03T14:14:56.808-04:002015-09-03T14:14:56.808-04:00Poczatek byl niezly, ale im dalej, tym gorzej, cho...Poczatek byl niezly, ale im dalej, tym gorzej, cholera... :(Agatahttps://www.blogger.com/profile/06449959242206947887noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-35992152066567795442015-09-03T14:14:21.032-04:002015-09-03T14:14:21.032-04:00Nie przeciagam, a przynajmniej sie staram. Bo mimo...Nie przeciagam, a przynajmniej sie staram. Bo mimo wszystko ciezko jest uciec od dziecka, ktore takie nieszczesliwe, szlocha ci w ramie... :(<br /><br />Zachowanie tez wiem, ze moze sie na jakis czas pogorszyc. Staram sie byc cierpliwa i okazywac jej jak najwiecej czulosci...Agatahttps://www.blogger.com/profile/06449959242206947887noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-86057033392385500382015-09-03T14:12:23.902-04:002015-09-03T14:12:23.902-04:00Dzieki ciociu Noelko! Prosimy wiecej tej pozytywne...Dzieki ciociu Noelko! Prosimy wiecej tej pozytywnej energii! :DAgatahttps://www.blogger.com/profile/06449959242206947887noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-32858537208587549282015-09-03T14:11:50.238-04:002015-09-03T14:11:50.238-04:00Oj, nie wiem. Jak narazie kazdego dnia jest gorzej...Oj, nie wiem. Jak narazie kazdego dnia jest gorzej... :(<br /><br />To chyba jednak zalezy sporo od dziecka. Mi tez przyszlo na mysl, ze moglam poslac dzieci do tutejszego zlobko - przedszkola. Ze moze wtedy Bi az tak by zmiany nie odczula...Wydaje mi sie jednak, ze mimo wszystko ciezko byloby jej sie przyzwyczaic do nowego miejsca... Kolezanka opowiadala mi, ze jej syn chodzil do przedszkola, ale kiedy poszedl do zerowki i tak plakal co rano. To jednak nowe miejsce, nowe dzieci, nowa nauczycielka, itd. Bi jest wrazliwa i mysle, ze byloby to samo...Agatahttps://www.blogger.com/profile/06449959242206947887noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-71709973289135870572015-09-03T14:05:41.435-04:002015-09-03T14:05:41.435-04:00Hehe, dziekujemy!Hehe, dziekujemy!Agatahttps://www.blogger.com/profile/06449959242206947887noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-58001199086557858262015-09-03T14:04:53.350-04:002015-09-03T14:04:53.350-04:00Wielka, chyba nawet zbyt wielka. Nie wiem, czy nie...Wielka, chyba nawet zbyt wielka. Nie wiem, czy nie zaczyna jej przerastac. Ja tez bylam pewna, ze bedzie ok, zmylil mnie jej poczatkowy entuzjazm. Narazie jest jednak gorzej... :(Agatahttps://www.blogger.com/profile/06449959242206947887noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-22198853109908823222015-09-03T14:01:47.985-04:002015-09-03T14:01:47.985-04:00Dziekuje! Kiedys bedzie... ;)Dziekuje! Kiedys bedzie... ;)Agatahttps://www.blogger.com/profile/06449959242206947887noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-82804756711914467012015-09-03T14:00:39.332-04:002015-09-03T14:00:39.332-04:00Niestety, wyglada, ze z kazdym dniem jestesmy cora...Niestety, wyglada, ze z kazdym dniem jestesmy coraz mniej dzielne... No nic, musze miec nadzieje, ze to tymczasowy kryzys...<br /><br />Tak, w razie czego moge zostawic Bi z Pania Marysia. Tyle, ze bedziemy jej musieli zaplacic, a w przedszkolu nie obnizaja czesnego z powodu nieobecnosci... Tak wiec bedziemy raczej kombinowac, zeby w razie choroby zostala ze mna...Agatahttps://www.blogger.com/profile/06449959242206947887noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-50663794403878836032015-09-03T13:57:41.872-04:002015-09-03T13:57:41.872-04:00Hahaha! Niezle powiedzenie!
U nas ten luk zaczyna...Hahaha! Niezle powiedzenie! <br />U nas ten luk zaczyna cos strzelac w wielu kierunkach... :(Agatahttps://www.blogger.com/profile/06449959242206947887noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-73338106381855125682015-09-03T13:56:22.263-04:002015-09-03T13:56:22.263-04:00Nie znajac tutejszych "obyczajow" ubrala...Nie znajac tutejszych "obyczajow" ubralam Bi tak troche na "galowo". :)<br /><br />Niestety, jak narazie z kazdym dniem jest gorzej...Agatahttps://www.blogger.com/profile/06449959242206947887noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-37959653169906588322015-09-03T13:54:41.892-04:002015-09-03T13:54:41.892-04:00Ojej, dziekuje za tak dluga i pocieszajaca histori...Ojej, dziekuje za tak dluga i pocieszajaca historie! Mam nadzieje, ze Bi tez szybko przywyknie... Narazie z kazdym dniem jest nieco gorzej. :( Mam nadzieje, ze z czasem, nawet jesli uzna, ze przedszkola jednak nie lubi, to bedzie zostawac bez placzu...Agatahttps://www.blogger.com/profile/06449959242206947887noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-39001376397597420072015-09-03T13:35:06.646-04:002015-09-03T13:35:06.646-04:00Ech... Teraz jak sobie przypomne o poniedzialku, t...Ech... Teraz jak sobie przypomne o poniedzialku, to byl pikus... :(Agatahttps://www.blogger.com/profile/06449959242206947887noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-10421065070497564612015-09-01T14:24:25.048-04:002015-09-01T14:24:25.048-04:00Ojej, ojej, co za newsy! Wiesz, wydaje mi się, że ...Ojej, ojej, co za newsy! Wiesz, wydaje mi się, że pomimo tego epizodu z płaczem to bardzo dobry początek! Bi jest dzielna, wierzę, że odnajdzie się w nowym otoczeniu szybciej niż myślisz.lahanahttps://www.blogger.com/profile/04226704093486557371noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-91278588832684343612015-09-01T11:23:00.474-04:002015-09-01T11:23:00.474-04:00Głowa do góry! Wszystko się poukłada. Bi musi prze...Głowa do góry! Wszystko się poukłada. Bi musi przestawić się na nową rzeczywistość. A nadmiar energii- dziecko w domu odreagowuje zmianę otoczenia, inną sytuację, więc przez jakiś czas możesz obserwować takie zachowania. W domu czuje się bezpiecznie, więc chce się wyładować. Najgorszy czas to wrzesień/ październik. Z każdym dniem będzie tylko lepiej :) i nie przeciągaj pożegnania. ;)Eewelkahttps://www.blogger.com/profile/02457158344476521866noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-31947755893914868542015-09-01T10:59:11.259-04:002015-09-01T10:59:11.259-04:00Wszystko dobrze! Przeżywa, ale dacie sobie z tym r...Wszystko dobrze! Przeżywa, ale dacie sobie z tym radę!! Moje dzielne dziewczyny kochane :*** jestem caly czas i myslęNoelkahttps://www.blogger.com/profile/15179930323535590022noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-91851011863008712102015-09-01T04:51:46.406-04:002015-09-01T04:51:46.406-04:00ja poza innymi plusami jakie jednak widzę w żłobka...ja poza innymi plusami jakie jednak widzę w żłobkach to dodać mogę też ten, że dziecko do przedszkola też idzie normalnie bez większego stresu;) <br />trzymam kciuki za Bi i za Ciebie też;-P Bi da sobie radę, pewnie za kilka dni nie będzie chciała wracać do domu, zdjęcie piękne!<br />Asterixowahttps://www.blogger.com/profile/08927725650990773787noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-65059455099876940232015-08-31T17:26:43.789-04:002015-08-31T17:26:43.789-04:00No dobra, kciuki muszę podzielić miedzy Bi a mojrg...No dobra, kciuki muszę podzielić miedzy Bi a mojrgo chrzesniaka ktory jutro rozpoczyna przygodę ze szkołą. No to po kednej rączce i nozce dla każdego! <br />Będzie dobrze! <br />Dzielne kobity jestescie :)Simerahttps://www.blogger.com/profile/12219873035329294643noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-8280228516978199932015-08-31T17:00:57.616-04:002015-08-31T17:00:57.616-04:00Dzielne jesteście Obie! A Kokoś mój kochany też :*...Dzielne jesteście Obie! A Kokoś mój kochany też :* <br /><br />Myślę, że Bi miała dziś porządną dawkę emocji, także trzeba Jej wybaczyć :) <br />A pytanie o babcię- pewnie Bi musi sobie to wszystko poukładać w swojej małej główce. Agatko! Myślę, że będzie dobrze, naprawdę. Dla Bi to wielka zmiana. <br />Jutro nadal trzymam kciuki. <br />Buziakimamadwochcorekhttps://www.blogger.com/profile/11898315962827039157noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-77594937653308568102015-08-31T16:50:14.874-04:002015-08-31T16:50:14.874-04:00Trzymam kciuki. Będzie dobrze!Trzymam kciuki. Będzie dobrze!ineskahttps://www.blogger.com/profile/17832741056576852916noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-53672062787379845022015-08-31T15:09:20.473-04:002015-08-31T15:09:20.473-04:00Ojej! Super się spisałyście! I Ty i Bi. No bo w s...Ojej! Super się spisałyście! I Ty i Bi. No bo w sumie Ona poszła zadowolona i tylko ciutkę płakała a Ty się nie popłakałaś ;)<br />Dobrze będzie! <br />A dowiedziałaś się czy Nik płakał ponownie za siostrą? Myślę że wszyscy się przyzwyczaicie.<br />A Wasza niania w razie choroby zajmie się Bi? Czy Ty zostajesz wtedy w domu? <br />Czy tam u Was też jest ciepło? Jaką macie pogodę?<br /><br />Pozdrawiam! <br />www.swiat-wg-anuli.blogspot.com <br />Anulahttps://www.blogger.com/profile/02760809339597746395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-80751692743049000962015-08-31T15:03:19.579-04:002015-08-31T15:03:19.579-04:00Dzielna Bi! Przygotuj się na to że przez pierwszy ...Dzielna Bi! Przygotuj się na to że przez pierwszy miesiąc tak będzie - może ci w domu ryczec, być nerwowa, placzliwa, rozkojarzona właśnie itd Jak mówi moja znajoma przedszkolanka- przedszkole dla takiego malucha i Nowe doświadczenia z nim związane są jak napinanie łuku - gdzieś musi strzelić :)Brytusiahttps://www.blogger.com/profile/15905639432486080061noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-24021260954080562212015-08-31T14:49:43.309-04:002015-08-31T14:49:43.309-04:00Trzymam podwojne albo nawet potrojne. Wiesz, to ws...Trzymam podwojne albo nawet potrojne. Wiesz, to wszystko bylo dzis troche duzo jak na takiego malego czlowieczka... z dnia na dzien powinno byc lepiej. Na zdjeciu wyglada Bi naprawde jak uczennica anie przedszkolak :) Sliczna laleczka :)))<br />Luxhttps://www.blogger.com/profile/07884824994367622910noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-53772872913714147522015-08-31T14:01:14.099-04:002015-08-31T14:01:14.099-04:00Nasza córeczka przygodę przedszkolną zaczęła w 201...Nasza córeczka przygodę przedszkolną zaczęła w 2012 roku mając skończone 2 latka. U nas okres adaptacyjny z rodzicami trwał 3 dni każdego dnia stopniowo wydłużając nieobecność rodzica. Pierwszy i drugi dzień bylo rozstanie z rodzicem kolejno godzinne i dwugodzinne, natomiast trzeciego dnia coś ok 3 godzin. Pierwszy i drugi dzień z Antosią ok nawet nie zauważyła jak nas nie bylo, trzeciego dnia adaptacyjnego niby bylo ok ale panie mówiły, że jakoś tak sie dziwnie rozglądała i pytała o nas ale juz czwartego dnia kiedy ja przyprowadziłam do sali weszła bez problemu ale też bez entuzjazmu ale przy odbieraniu to sie zaczęło, ona nie płakała, ona wyła (dosłownie jakby ktoś ją żywcem podpalał a głosisko to ona ma) w dzień nic nie lepiej też przeryczała praktycznie cały pobyt w przedszkolu. I tak przez bite dwa tygodnie, to była męczarnia psychiczna dla niej, dla nas i na pewno dla "cioć" z przedszkola również. Córeczka darła się przy pożegnaniu, wyła (z bardzo krótkimi przerwami) przez cały pobyt w przedszkolu i nie wiem nawet jak to nazwać ale to było ryczenie spazmatyczne przy odbieraniu (jak sobie to przypomnę to aż mnie teraz ciarki przeszły). Tak jak pisałam wcześniej ten stan trwał niecałe 2 tygodnie po prostu z dnia na dzień przeszlo i było już dobrze. Zdarzyło jej sie przez ten okres przedszkolny mieć może ze trzy razy kilka dni takiej "fazy" że płakała bo nie chciała iść do przedszkola ale to był zwykły płacz podyktowany jej humorami i "niechceniem" iść do przedszkola. Czas w przedszkolu zleciał nam nawet nie wiem kiedy i teraz kontynuując przygodę w przedszkolu rozpoczyna zerówkę:) Ale córeczka odkąd pamiętam to była przylepa do rodziców i przywiązana do swojego domu;) w 2012 i 2013r. spędziła kilka dni wakacji u babci a teraz nawet nie ma o czym mówić, nie ma mowy żeby została na noc gdzieś indziej niż w domu od razu jest lament ze ona wraca z nami do domu i bedzie spała w swoim pokoju. Także mimo tego, że ma skończone 5 lat też jeszcze potrafi się poryczeć gdy tylko straci z oczu rodziców;) Trzymam i nie puszczam kciuków za pozytywną przygodę Bi z przedszkolem i życzę mało nerwów a samych sukcesów :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/08112428140106110331noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-233268103049526365.post-13584284800890682792015-08-31T13:29:59.267-04:002015-08-31T13:29:59.267-04:00Trzymam mocno kciuki. Ale nie martw się... nowość ...Trzymam mocno kciuki. Ale nie martw się... nowość mają. Ja proszę o kciuki z rana :))Asia Szarańskahttps://www.blogger.com/profile/15341950728899729243noreply@blogger.com